A dane związane z bezpieczeństwem nie napawają optymizmem. Według policyjnych statystyk w pierwszym półroczu 2022 roku liczba wypadków była większa względem analogicznego okresu roku 2021. Małym pocieszeniem może być fakt, że liczba ofiar śmiertelnych była niższa – podobnie jak ilość odebranych praw jazdy. Oto jak wspomniane dane prezentują się w liczbach:
- w pierwszym półroczu 2022 roku doszło do 9995 wypadków drogowych
- to o 3% więcej niż w analogicznym okresie roku 2021
- liczba ofiar śmiertelnych zmniejszyła się z roku na rok o 11%
- w pierwszej połowie 2022 roku policjanci zatrzymali 16 000 praw jazdy
- rok temu liczba zatrzymanych praw jazdy w tym samym okresie wynosiła 32 000
Czy obecność czarnych skrzynek w autach przyczyni się do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa na drogach? Komisja Europejska uważa, że tak. Urządzenia mają dostarczyć szereg istotnych danych na temat wypadków. Informacje związane ze stanem pojazdu oraz układem auta w chwili zderzenia, ale także na moment przed zderzeniem (5 sekund przed zderzeniem) w opinii unijnych prawodawców pozwolą na lepsze zrozumienie okoliczności oraz przyczyn zdarzenia. Ważnym aspektem jest także informacja o funkcjonowaniu systemów bezpieczeństwa.
O jakich danych związanych z tytułowymi urządzeniami mowa? Kluczowe pozostają następujące kryteria:
- prędkość
- stopień otwarcia przepustnicy
- prędkość obrotową silnika
- użycie układu ABS
- kąt przechyłu pojazdu
- działanie systemu stabilizacji toru jazdy
- aktywację poduszek powietrznych
- stan położenia przednich foteli
- stopień użycia hamulca
- położenie koła kierownicy
- stan użycia pasów bezpieczeństwa
- zmiany prędkości wzdłużnej i poprzecznej
- stan kontrolki systemu pomiaru ciśnienia powietrza w oponach
- stan działania tempomatu
- stan aktywnych systemów wspomagania kierowcy
Owe dane mają pomóc w przygotowaniu przepisów, które umożliwią zmniejszenie liczby wypadków na drogach. Cel ma charakter długofalowy, a jest nim hasło pt. Zero Śmiertelnych Ofiar do 2050 roku.
Inteligentny system kontroli prędkości
Sama czarna skrzynka nie rozwiąże problemów. Dlatego drugim z obowiązkowych urządzeń jest ISA – inteligentny system kontroli prędkości. Urządzenie będzie odpowiedzialne za zbieranie danych z nawigacji, odczytywał znaki za pomocą zainstalowanej kamery systemu rozpoznawania znaków. Ów system będzie działał w jednych z trzech trybów, a ich wybór będzie zależał od producenta. Zatem w praktyce oznacza to, że system będzie mógł tylko wyświetlać informację o obowiązującym ograniczeniu (SLIF), ostrzegać o przekroczeniu prędkości (SLWF) lub sam regulować prędkość jazdy (w opcji SCF).
Będą nas inwigilować?!
Wiele wskazuje na to, że wspomniane urządzenia rzeczywiście przyczynią się do zmniejszenia liczby wypadków i kolizji, ale temat ten wywołuje sporo kontrowersji. Polegają one na tym, że dane wyczytane z urządzeń mogą zostać wykorzystane w niewłaściwym celu…
W teorii czarne skrzynki mają być szyfrowane w taki sposób, aby identyfikacja kierowcy lub właściciela auta nie była możliwa. Istnieje ryzyko, że właściciel pojazdu może się pokusić o demontaż urządzenia, ale nie będzie to proste – jego lokalizacja ma być utajniona. Zintegrowanie czarnej skrzynki z ISA rodzi kolejne kontrowersje, ponieważ władze unijne potwierdzają, iż dane mogą być udostępnione organom ścigania. Udostępnienie ma służyć wyłącznie pozytywnym celom, ale oczywiste jest, że tego rodzaju zabieg integracyjny umożliwia inwigilację…
