Minęło 90 dni odkąd objął Pan stanowisko Starosty Powiatu Lidzbarskiego. Można powiedzieć, że minął Panu okres próbny.
Przy czym trzeba podkreślić, że obszar samorządowy nie jest dla mnie zupełną nowością. Przez dwanaście lat byłem Dyrektorem Zarządów Dróg Powiatowych, więc już wcześniej poznałem zakres kompetencji samorządu powiatowego oraz bezpośrednio realizowałem zadania inwestycyjne w zakresie dróg.
Jednak ten najważniejszy gabinet niesie ze sobą większą odpowiedzialność. Jak się Pan czuje w nowej roli?
Wciąż się z tą rolą oswajam – zwłaszcza z funkcjami oficjalnymi. Szczerze mówiąc nie przypuszczałem, że ten aspekt wizerunkowy i reprezentacyjny pochłania tyle czasu i wiąże się z aż tyloma obowiązkami. Należę do osób, które wolą działać niż mówić, ale z drugiej strony zależy mi na tym, aby być blisko mieszkańców Powiatu Lidzbarskiego. Wszelkie akcje promocyjne i wydarzenia są doskonałą okazją do rozmów – zarówno tych oficjalnych, jak i zwykłych, które pozwalają mi bardziej poznać potrzeby naszej lokalnej społeczności.
Lokalna społeczność może wiele zyskać za sprawą turystów odwiedzających Lidzbark i jego okolice.
Obszar związany z turystyką jest kluczowym obszarem wizji rozwoju Powiatu Lidzbarskiego. Chcemy w pełni wykorzystać potencjał turystyczny naszych miejsc, a mamy takich mnóstwo, którymi możemy się chwalić. Z jednej strony infrastruktura uzdrowiskowa dotycząca samego Lidzbarka, a z drugiej unikalne obiekty historyczne oraz zabytki, które znajdują się tak naprawdę w każdej z gmin. Strategia związana z przyciągnięciem turystów z kraju i zagranicy będzie stymulować lokalną gospodarkę. Miejscowe przedsiębiorstwa będą mogły się rozwijać.
O lokalny biznes jeszcze dopytam, tymczasem chciałbym odnieść się do walorów turystycznych. Które z nich mógłby Pan zarekomendować naszym czytelnikom?
Zapewne nie będą przesadnie oryginalny, ale gorąco zachęcam do odwiedzenia Zamku Biskupów w Lidzbarku Warmińskim. Jest to architektoniczna perła, która kryje w sobie mnóstwo intrygujących opowieści. W kontekście zabytkowej architektury ogromne wrażenie robi na mnie Sanktuarium Maryjne w Krośnie oraz Sanktuarium Matki Pokoju w Stoczku Klasztornym, które nosi oficjalne miano Pomnika Historii.
Rozumiem, że lokalna warstwa historyczna jest jednym z fundamentów Waszej strategii?
Powiat Lidzbarski to obfitość miejsc i obiektów z dawnych epok. Chcemy pokazywać te miejsca i przybliżać historie z nimi związane. Jednym z pierwszych przedsięwzięć na którym się skupiłem po objęciu funkcji Starosty stał się projekt reaktywacji rekonstrukcji Bitwy Napoleońskiej. Jestem po rozmowach z grupą rekonstruktorów, która chce zrealizować inscenizację w naszej okolicy. Dawno nie spotkałem tak pozytywnie nastrojonych ludzi. Chętnie wesprzemy to działanie, aby jeszcze bardziej przybliżyć historię naszego regionu nie tylko turystom, ale również jego mieszkańcom.
Powiat Lidzbarski jest również istotną częścią Szlaku Świętej Warmii. Wygląda na to, że cele Stowarzyszenia Szlaku Świętej Warmii pokrywają się z Waszymi.
Lada chwila podpiszemy umowę na wytyczenie oficjalnego pieszego odcinka szlaku turystycznego przebiegającego przez Powiat Lidzbarski. To świetna inicjatywa, ponieważ przebieg wspomnianego szlaku nie ogranicza się wyłącznie do zabytków, ale także uwzględnia walory krajobrazowe oraz lokalną infrastrukturę hotelową, agroturystyczną i restauracyjną. Taka formuła promuje miejscowych przedsiębiorców.
Zatrzymajmy się przy lokalnych przedsiębiorcach. Gdzie znajduje się potencjał inwestycyjny ku rozwojowi małych i średnich firm w kontekście Powiatu Lidzbarskiego?
Niedawno miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim podczas którego omawialiśmy Łynostradę. O ile w Olszynie i okolicach wielu przedsiębiorców rozwija się oraz inwestuje w potencjał tego projektu, o tyle nasz odcinek pod tym względem pozostaje uśpiony. Będzie to jeden z tematów, który zamierzam poruszyć podczas rozmów z przedstawicielami lokalnego biznesu. Widzę w tym obszarze ogromny potencjał.
Nie możemy zapominać, że nasza lokalizacja i związany z nią deficyt dróg krajowych czy brak kolei ogranicza nasze możliwości komunikacyjne, a co za tym idzie – szanse związane z zainteresowaniem zewnętrznych inwestorów są nikłe. Również między innymi dlatego skupiamy się na wspieraniu lokalnych firm. Nastawiamy się zwłaszcza na mniejszych przedsiębiorców.
I mniejsi i więksi będą mogli zaprezentować swoje oferty podczas Forum Gospodarczego Szlaku Świętej Warmii, który w tym roku odbędzie się właśnie w Lidzbarku Warmińskim.
Bardzo się z tego powodu cieszę. Tego rodzaju wydarzenia są szansą na promowanie lokalnych produktów oraz usług. Namawiam naszych przedsiębiorców, aby jak najliczniej wzięli udział w tym projekcie. Co ciekawe – sporym zainteresowaniem wykazują się nasi lokalni rzemieślnicy, a więc jestem pewien, że będzie naturalnie, swojsko i kolorowo.