Święto rodzimej kinematografii rozpoczęło się już w poniedziałkowy poranek. Punktualnie o 9:00 jedną z już tradycyjnych, bo odbywającą się w tym roku po raz osiemnasty sekcję „Gdynia Dzieciom” zaczęli w gdyńskim Konsulacie Kultury najmłodsi widzowie. To właśnie ten obiekt będzie na czas trwania festiwalu gościł dzieci i młodzież, a ta wyjątkowa publiczność zobaczy przy tej okazji łącznie aż 50 produkcji – zarówno nowych, jak i absolutnych, ponadczasowych klasyków, które znać po prostu wypada. To inicjatywa, dzięki której Stowarzyszenie Filmowców Polskich wspólnie z Pomorską Fundacją Filmową co roku stara się zaszczepić filmowego ducha u najmłodszych widzów – udowadniając, że świat kina może być ciekawy i różnorodny, a wspólne oglądanie filmów na dużym ekranie to szczególne przeżycie.
Celem tego projektu od wielu lat jest wszechstronna edukacja dzieci i młodzieży przy wykorzystaniu tak cudownego medium, jakim jest kino. Zobaczycie w tym roku około 50 filmów, fabularnych, animowanych, krótkich metraży i seriali, które inspirowane są polską literaturą, i tą klasyczną, i tą współczesną. Tym samym 18. edycję „Gdynia Dzieciom” na 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni uważam za otwartą – mówiła Ewa Sobolewska ze Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Ale to nie koniec atrakcji przygotowanych przez Miasto Gdynia. Przy okazji trwania festiwalu Miasto Gdynia zaprosi do rozmów organizatorów, aktorów, reżyserów i innych członków ekip filmowych odpowiedzialnych za tytuły obecne w tegorocznej selekcji konkursowej FPFF. W Teatrze Muzycznym powstało tymczasowe studio pod szyldem „Odetchnij w Gdyni”, w którym ekipa portalu Gdynia.pl – wśród scenografii przywołującej scenerię dzikich, gdyńskich plaż i morskiej bryzy – będzie regularnie rejestrować wywiady z zaproszonymi gośćmi. Studio „Odetchnij w Gdyni” będzie też regularnie miejscem, w którym widzowie biorący udział w pokazach filmowych w Teatrze Muzycznym będą mogli na żywo przysłuchiwać się i brać udział w rozmowach z twórcami.
Na bocznym planie
Prestiżowy festiwal w Gdyni to również szeroka paleta wydarzeń towarzyszących. Na które z nich warto zwrócić szczególną uwagę? Przede wszystkim warto wziąć udział w spotkaniach online z twórcami Konkursowych Filmów Krótkometrażowych. 30 filmów to 30 spotkań online z twórcami i twórczyniami konkursowych tytułów. Jak co roku Kaja Klimek aka Kajutex przepyta filmowców i filmowczynie nt. ich dzieł, a efekty tych rozmów zobaczycie już dziś na kanale YouTube FPFF.
Festiwal w Mieście Morza to również gratka dla miłośników nieco innych gałęzi sztuki. Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny zaprasza na wystawę „Szybki, kruchy, czysty. Wybrane plakaty filmowe lat 80.”. Przypomina ona wybitne produkcje ostatniego roku przed wprowadzeniem stanu wojennego. Część z nich przeszła do historii kina, część jest zapisem emocji okresu „karnawału Solidarności”. Podobnie było z plakatami stworzonymi do obrazów filmowych. Tradycją polskich twórców plakatów, od lat czterdziestych po osiemdziesiąte, był ścisły związek z polską szkołą filmową, później kinem moralnego niepokoju, a przede wszystkim głębokie porozumienie pokoleniowe związane z życiem w systemowej opresji. Wystawę można zobaczyć w miejscowym Teatrze Muzycznym w dniach 12-17 września. W tych samych dniach, choć na Placu Grunwaldzkim potrwa wystawa prac malarskich i grafik Krzysztofa Globisza.
Na wspomnianym Placu Grunwaldzkim znajduje się także Strefa Rekonstrukcji. W specjalnej strefie przygotowanej przez TVP SA odbywają się warsztaty, pokazy i cyfrowe – wieczorne projekcje filmów Kieślowskiego oraz Kutza. Z kolei we wnętrzach nierozerwalnie związanego z Festiwalem Hotelu Gdynia (obecnie Mercure Gdynia Centrum) zostanie zaprezentowana wystawa rzeźb Rafała Olbińskiego inspirowanych jego ikonicznymi plakatami i obrazami. Goście hotelowego lobby będą mogli zanurzyć się w zaskakującym świecie wyobraźni jednego z najwybitniejszych polskich artystów. Wszystkie wydarzenia towarzyszące są naszpikowane atrakcjami dla miłośników filmu oraz innych dziedzin sztuki. Prawdziwym daniem głównym filmowej uczty jest oczywiście Konkurs Główny.
Zacięta rywalizacja
Rywalizacja w ramach Konkursu Głównego zdaje się być wyjątkowo zacięta. O wysokim poziomie produkcji, które powalczą o prestiżowe statuetki wspominał kilka tygodni temu dyrektor artystyczny gdyńskiego festiwalu – Tomasz Kolankiewicz. Wypowiedzi na temat konkursu znajdziecie TUTAJ. O dużej zaciętości i wysokim poziomie świadczy również fakt, że komisja selekcyjna zwiększyła liczbę filmów biorących udział w Konkursie Głównym z 16 do 20. O kilku produkcjach już teraz jest głośno, a które z nich mają szansę na najwyższy laur…?
“Czarnym Koniem” festiwalu może się okazać dzieło pt. Orzeł. Ostatni Patrol – film Jacka Bławuta jest trzymającą w napięciu opowieścią o historii ostatniego patrolu jednostki polskiego okrętu podwodnego, który w 1940 roku zginął na Morzu Północnym. Film otwarcia, którego seans odbył się wczoraj o godz. 19:00 w Teatrze Muzycznym zrobił duże wrażenie na widzach.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów jest anglojęzyczny debiut Agnieszki Smoczyńskiej. Film pt. Silent Twist został znakomicie przyjęty na Festiwalu w Cannes. Podobnie jak w przypadku filmu Bławuta mamy tutaj do czynienia z historią opartą na faktach. Tym razem głównymi bohaterkami są czarnoskóre bliźniaczki, które odmówiły kontaktu ze światem i porozumiewały się wyłącznie ze sobą.
W Cannes gromkie brawa i szereg pochwał zebrał również film Jerzego Skolimowskiego – IO. Dzieło wyróżnione we Francji nagrodą specjalną i będące polskim kandydatem do przyszłorocznych Oscarów stanowi opowieść nawiązującą w sposób luźny do filmu autorstwa Roberta Bressona pt. Na los szczęścia, Baltazarze. Czy świat widziany z perspektywy melancholijnego osiołka zawładnie sercami jury.?
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o innym – długo wyczekiwanym dziele. Mowa o filmie Leszka Dawida pt. Broad Peak, który lada moment będzie dostępny w serwisie Netflix. Film, w którym główną rolę gra Ireneusz Czop borykał się z wieloma kłopotami – najpierw produkcyjny rytm zaburzyła pandemia, natomiast później kłopotem okazały się problemy finansowe. Dzieło kręcone w rejonie Mont Blanc ukazuje kulisy tragicznej wyprawy alpinisty – Macieja Berbeki.
Tradycyjnie obok Konkursu Głównego odbędą się również dwa inne – Konkurs Filmów Krótkometrażowych, którego pracom przewodniczy Ewa Puszczyńska oraz Konkurs Filmów Mikrobudżetowych – tu na czele jury stoi popularny scenograf – Alan Starski. Warto dodać, że podczas tegorocznej edycji festiwalu nagrodę za całokształt twórczości otrzyma Filip Bajon. Reżyser i scenarzysta odbierze Platynowe Lwy podczas finałowej gali.
