To bardzo ważna okoliczność dla Gdyni, że gościmy tutaj zarządy najważniejszych portów europejskich. Myślę, że to podkreśla znaczenie Gdyni jako miasta portowego, no i na pewno jest również miłym wyróżnieniem dla Portu Gdynia, który w tym roku obchodzi swoje stulecie – powiedziała podczas inauguracji konferencji Katarzyna Gruszecka-Spychała – wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Organizatorzy wydarzenia postawili sobie za cel omówienie kilku gorących problemów, z jakimi mierzą się dziś nadbałtyckie porty i szerzej – sektor morski w Europie.
Gościmy w Porcie Gdynia BPO – Baltic Port Organization. Goście przyjechali, można powiedzieć z całej Europy, są to nasi koledzy, z którymi na co dzień współpracujemy. To jest świetna okazja, żeby się spotkać i porozmawiać, tym bardziej, że niestety żyjemy w czasach, które są bezprecedensowe – mówi wiceprezes Maciej Bąk.
Już kilka pierwszych wystąpień uczestników konferencji nie pozostawiło złudzeń, co będzie tematem przewodnim obrad.
Program tej konferencji jest bardzo bogaty, ale jestem przekonana, że tematem zasadniczym i najważniejszym, nawet wbrew oficjalnemu programowi, będzie wpływ obecnej sytuacji geopolitycznej na sytuację gospodarki morskiej w regionie. Mamy do czynienia z całkowitym przestawieniem sił i trzeba ten porządek zaplanować na nowo. W moim przekonaniu nie jest to żadne wykorzystywanie sytuacji moralnie niewłaściwe, ale właśnie udział w projektowaniu nowego świata, w którym rosyjskie porty mają obecnie znacznie mniejsze znaczenie, a ten fakt należy wykorzystać, również po to, aby zdobywać środki na pomoc Ukrainie – mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Ostatnie zmiany geopolityczne wpływają na przyszłość łańcuchów logistycznych w regionie Morza Bałtyckiego i poza nim. Wojna w Ukrainie, związane z nią sankcje gospodarcze i szeroko komentowana transformacja energetyczna mogą na nowo zdefiniować rolę portów bałtyckich jako strategicznych aktywów Unii Europejskiej.
Temat wojny dotyczy nas wszystkich, wszystkie porty mniej lub bardziej to odczuwają. Oczywiście są efekty dodatnie i negatywne. Niestety, z przykrością przyjmuję, że niektóre grupy ładunków są rosnące w porcie, ale jest to oznaka przerwania pewnych łańcuchów. To oznacza problemy dla gospodarki. Problemy dla gospodarki, czy Polski, czy światowych, to są bardzo złe znaki dla portów. To oznacza spowolnienie samej gospodarki, finalnie też przeładunków portowych. My jako port mamy szczególną rolę do odegrania. Pełnimy ważną rolę węzła importu surowców, które nie mogą być importowane tradycyjną drogą – myślę o węglu, transportowanym koleją głównie z Rosji. Teraz jest to szczególnie widoczne, jak ważne są porty, że warto w nie inwestować. Trzeba robić to zawczasu, a nie wtedy, kiedy pojawia się kryzys – podkreślał Maciej Bąk.
Zmiany geopolityczne nie są jedynym problemem, nad którym pochylą się uczestnicy konferencji. Kolejnymi tematami będą wyzwania, jakie stawiają przed branżą morską wysiłki Europy na rzecz zwalczania emisji gazów cieplarnianych i cele wyznaczone przez Europejski Zielony Ład. Każde wyzwanie to także szansa, dlatego eksperci będą zastanawiać się, na jakich nowych modelach biznesowych i źródłach przychodów porty powinny się skoncentrować w oczekiwaniu na planowaną transformację energetyczną.
Tegoroczna edycja Baltic Ports Conference oferuje szerokie spektrum prezentacji eksperckich i paneli dyskusyjnych, w których wystąpią prelegenci reprezentujący wiele portów bałtyckich, zarówno regionalne, jak i europejskie organizacje morskie, instytucje finansowe oraz czołowe grono ekspertów.
źródło: gdynia.pl