A wszystko za sprawą powołania do życia nowej spółki, która została stworzona z inicjatywy Gdańskiego Klubu Sportowego Stoczniowiec oraz agencji Illegalbreaks. Przyczynkiem do rozkręcenia tej inicjatywy był listopadowy koncert gwiazdy muzyki elektrycznej – Paula Kalkbrennera. Jesienny event okazał się dużym sukcesem, ale co ważne – pokazał, że kultowy obiekt wciąż ma duży potencjał. Wówczas zrodziło się pytanie – jak go wykorzystać?
Na odpowiedz nie trzeba było czekać w nieskończoność. Z pomysłem zagospodarowania tej przestrzeni wystąpili GKS Stoczniowiec oraz Illegalbreaks. Szef wspomnianej agencji – Dawid Należyty poinformował media, że strony podpisały umowę na czas nieokreślony. Owa strategia okazała się dobrym posunięciem, ponieważ zdjęła presję z obu stron i umożliwiła nakreślenie konkretnego planu. Jednym z jego elementów okazało się założenie spółki „Hala Olivia Imprezy” – na jej czele stanęła Agata Należyty.
Hala Olivia to jedna z najpiękniejszych hal widowiskowo sportowych w Polsce. Razem z katowickim Spodkiem to niezaprzeczalna czołówka najbardziej cool miejsc, w których można zrobić koncert, a pierwszą gwiazdą jest już sam budynek. Sukces listopadowej imprezy z ikoną berlińskiego techno Paulem Kalkbrennerem w naszej „Perle Bałtyku” oraz jej świetne przyjęcie wśród trójmiejskiej publiczności, uświadomił nam, jaki potencjał ma to miejsce. Tym samym, we współpracy z GKS Stoczniowiec, narodziła się – a raczej odrodziła -inicjatywa powrotu hali Olivii do imprezowania – mówi w rozmowie z nami Agata Należyty – prezes Hala Olivia Imprezy i dyrektor artystyczna Illegalbreaks.
Szansa na odrodzenie jest duża, bo agencja posiada ogromne doświadczenie w tego typu przedsięwzięciach. Marka powstała w 1999 roku i od ponad 20 lat realizuje swoją pasję – koncerty, imprezy klubowe, wydarzenia kulturalne, festiwale. W tym czasie zorganizowała setki niepowtarzalnych wydarzeń, w których brały udział tysiące fanów i wielu artystów z kraju i zagranicy. Illelagbreaks zajmuje się bookingiem, opieką nad artystami, promocją, grafiką, produkcją, planowaniem, logistyką, realizacją wydarzeń oraz projektowaniem scenografii.

Czy misja związana ze wskrzeszeniem koncertowego życia w historycznej hali zakończy się sukcesem? Są spore szanse, ponieważ słowa prezes nowej spółki świadczą o szerokich planach i dużym zaangażowaniu. Ważne jest też to, że plany pozostają spójne z charakterem tego miejsca. Budynek przeszedł w 2016 roku spory remont – nie była to jednak koncepcja modernistyczna, a odświeżenie przestrzeni i podkreślenie historycznego sznytu hali. O drugie – rozrywkowe życie mają się postarać przedstawiciele wspomnianej spółki, którzy zapraszają do współpracy promotorów, przedsiębiorców, agencje oraz organizatorów.