Podstawą formuły DIY w kosmetologii jest wybór odpowiedniej bazy. Taką można zrobić samemu, ale znacznie łatwiej jest zamówić gotową – ekologiczną bazę, która posłuży nam do przygotowania określonego preparatu. W przypadku zabiegów pielęgnacyjnych – doskonałym wyborem będzie baza balsamowa, którą z powodzeniem można łączyć z innymi – ekologicznymi dodatkami. Na przykład olejkiem z alg lub ekstraktem kawy. Podobny schemat dotyczy innych baz – między innymi kremowych, szamponowych lub peelingujących.
Jak to wygląda w praktyce? Jeśli zamierzasz stworzyć własny żel do mycia twarzy – warto zainwestować w naturalną bazę do mycia twarzy i ciała, a następnie dodać do niej niewielką ilość olejku. Ten cytrusowy, doskonale sprawdzi się podczas porannego mycia, zaś lawendowy będzie świetną opcją na wieczorne mycie twarzy.
Tworząc określoną recepturę ekologicznego kosmetyku, warto pamiętać o właściwościach poszczególnych dodatków. Każdy z nich cechuje się innym zastosowaniem – niektóre nawilżają, inne ujędrniają, a jeszcze inne tworzą filtry ochronne. Z jakich dodatków możemy korzystać, aby mieć wysoką skuteczność? W przypadku wspomnianego peelingu może być to mieszanka kawowych fusów, olejku naturalnego, cukru i cynamonu, który zapewni dodatkowe wrażenia zapachowe. Inny przykład? Jeśli chcemy stworzyć autorską maseczkę, warto postawić na połączenie czerwonej glinki oraz jogurtu naturalnego.
Kolejną inspiracją jest serum do twarzy, na które składa się olej kokosowy oraz niewielka ilość kurkumy. Ciekawym połączeniem serum jest także hybryda miodu oraz cynamonu. Eksperci związani z naturalną kosmetologią podkreślają, że owa baza składników doskonale sprawdzi się w przypadku skóry trądzikowej. Tego rodzaju przykładów niebanalnych i efektywnych połączeń jest całe mnóstwo. Inspiracji można poszukać między innymi w sieci lub podczas tematycznych warsztatów.
Osoby, które rozpoczynają swoją przygodę z formułą DIY często zastanawiają się nad wyposażeniem domowego laboratorium. W co zainwestować na samym początku? Przede wszystkim przyda się precyzyjna waga, która pozwoli zadbać o odpowiednie proporcje składników. Warto wyposażyć się także w szklane zlewki, łyżeczki z miarką, lejki oraz pipetki. To istotne nie tylko dla komfortu, ale także skuteczności i bezpieczeństwa.
Trzeba podkreślić, że samodzielnie stworzone kosmetyki mają krótszy termin przydatności, a zatem nie ma sensu tworzyć ich na zapas. Te, które zaaranżujemy, zaleca się przechowywać w szklanym słoiczku – najlepiej w lodówce lub chłodnym – zaciemnionym miejscu. Przygotowanie kosmetyków DIY to zawsze jakiś rodzaj ryzyka, w końcu dla początkujących jest to rodzaj eksperymentu. Dlatego przed regularnym stosowaniem, warto wypróbować specyfik na skórze nadgarstka, aby upewnić się, że nie wywołuje niepożądanych reakcji. Jeśli zamierzamy zamówić półprodukty – dobrze jest skonsultować ich skład z kimś doświadczonym w obszarze DIY.