Po wielu analizach i konsultacjach przedstawiciele władz miejskich we współpracy z reprezentantami sąsiednich gmin wypracowali wspólne stanowisko w kwestii przebiegu północnej obwodnicy Olsztyna. Efektem spotkania w miejscowym oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zarekomendowano wariant drugi – tak zwany żółty. Według przedstawicieli samorządów – jest to opcja, która przebiega najbliżej miasta, a więc odciąży kluczowe arterie i poprawi komunikacyjną płynność w zachodniej części Olsztyna. W opinii ekspertów wariant żółty jest także najbardziej przyjazny środowisku.
Pomimo faktu, iż mówimy o najbardziej kosztownym wariancie – trzeba podkreślić, że cechuje się on najkorzystniejszymi kryteriami i wzbudza najmniej kontrowersji. Zaletą jest także możliwość powstania nowego – nisko-zabudowanego osiedla w pobliżu obwodnicy (Radykajny 2). Jak czytamy na stronie portalu olsztyn.eska.pl – przygotowywany jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Planowany wariant obwodnicy będzie stanowić część drogi krajowej 51, czyli jednego z kluczowych ciągów komunikacyjnych regionu. Jak informuje olsztyński oddział GDDKiA – roboty budowlane planowane są na lata 2029-2031. Koszt realizacji to ok. 910 milionów złotych.