Port Gdańsk: Budujemy odporność poprzez inwestycje

W obliczu wyzwań geopolitycznych oraz rosnącego znaczenia Morza Bałtyckiego jako kluczowego szlaku transportowego i energetycznego, Port Gdańsk umacnia swoją pozycję jako strategiczny węzeł logistyczny w Europie. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Dorota Pyć, prezes Portu Gdańsk, podkreśliła znaczenie ciągłości inwestycji i roli Portu Gdańsk w budowaniu odporności kraju.

odczas panelu „Inwestycje infrastrukturalne: zmiana i kontynuacja” prezes Portu Gdańsk podkreślała, jak ogromną rolę odgrywają porty morskie w codziennym życiu. Szacuje się, że aż 90 proc. światowego handlu odbywa się drogą morską. Oznacza to, że większość produktów, z których korzystamy każdego dnia – od elektroniki, przez odzież, po żywność – trafia do nas właśnie przez porty, w tym Port Gdańsk. To one są pierwszym ogniwem, które zapewnia dostęp do dóbr konsumpcyjnych, surowców energetycznych i komponentów przemysłowych, bez których współczesna gospodarka nie mogłaby funkcjonować. Dlatego inwestowanie w nowoczesną, odporną i zrównoważoną infrastrukturę portową to nie tylko kwestia rozwoju gospodarczego, ale też bezpieczeństwa i komfortu życia obywateli.

Żyjemy w czasach turbulencji, które mogą bardzo niekorzystnie wpłynąć na funkcjonowanie portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Dlatego staramy się budować odporność, a budujemy ją przede wszystkim ścieżką ciągłości. Inwestycje są planowane w bardzo dużym horyzoncie czasowym, przechodzą wiele faz, te fazy się ze sobą zazębiają, płynnie przechodzą jedna w drugą. Zmiany? Oczywiście też są, ale bardziej dotyczą świadomości w portach. Mamy do czynienia ze zmianą postrzegania infrastruktury portowej, jako tej, która służy nie tylko do rozwoju gospodarczego państwa, ale również do celów strategicznych, jak np. zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego. Dlatego w czasach tak trudnych geopolitycznie, po doświadczeniach pandemii, w związku ze skutkami wojny w Ukrainie, musimy być przygotowani infrastrukturalnie. Inwestycje są dla nas niezwykle istotne, porty powinny mieć pewne możliwości nadwyżek, jeżeli chodzi o zdolności przeładunkowe różnych grup towarowych – przekonywała prezes Dorota Pyć.

materiały prasowe – Port Gdańsk

W kontekście globalnych napięć rola bałtyckich portów, w tym Portu Gdańsk, jako alternatywnych i bezpiecznych szlaków transportowych, nabiera szczególnego znaczenia. Port Gdańsk, odpowiadając na te zmiany, koncentruje się nie tylko na rozwoju infrastruktury, ale także na zgodności z europejskimi regulacjami klimatycznymi.

Niezależnie od wszystkiego musimy budować konkurencyjność, która jest zapewniona właśnie dzięki temu, że dalej się rozwijamy. Ambicją Portu Gdańsk jest bycie portem zrównoważonym w niebieskiej i zielonej gospodarce, dlatego dbamy o to, żeby wychodzić naprzeciw nowym wymogom legislacyjnym Unii Europejskiej. Stąd też realizujemy w tej chwili inwestycje pod kątem spełniania obowiązków wynikających z prawa europejskiego – dodała prezes Pyć.

Port Gdańsk to najważniejszy polski port dla gospodarki narodowej igłówny hub kontenerowy Morza Bałtyckiego, który obsługuje największe kontenerowce świata.W 2024 roku Port Gdańsk obsłużył ponad 3,5 tys. statków i przeładował ponad 77 mln ton ładunków oraz osiągnął zysk netto w kwocie 264 mln zł – o ponad 50 mln zł więcej niż rok wcześniej. Z danych Krajowej Administracji Skarbowej wynika, że tylko w ciągu jednego roku (2024 r.) z przeładunków zrealizowanych w gdańskim porcie, do budżetu państwa powinno wpłynąć ponad 55 mld zł z tytułu akcyzy, VAT i ceł.

Każda złotówka zainwestowana w infrastrukturę portową, generuje istotny zwrot do budżetu państwa. A jakie są nasze potrzeby? Po pierwsze inwestycje kolejowe wyprowadzające i wprowadzające ładunki z/do naszej wyspy portowej, na której znajduje się m.in. największy na Morzu Bałtyckim terminal kontenerowy Baltic Hub – dodała.

To właśnie z tego hubu kontenerowego, obsługującego ponad 600 statków rocznie, w tym największe 400-metrowe kontenerowce świata, przewożące ponad 23 tys. jednostek kontenerowych (TEU) – korzysta nie tylko Polska, ale i kraje sąsiednie. Docelowo Baltic Hub będzie złożony z pięciu terminali, w tym terminalu T3, którego otwarcie przewidziane jest w tym roku, a który powstał w wyniku zalądowienia obszaru morskiego znajdującego się w granicach administracyjnych portu. Nowe nabrzeże będzie miało długość 717 m, głębokość 18 m, plac składowy o powierzchni 36 ha. Dzięki tej inwestycji, której wartość wynosi ok. 2 mld zł, zwiększą się możliwości przeładunkowe terminalu o 1,5 mln TEU (z 3 do 4,5 mln TEU rocznie).

Jednym z kluczowych wyzwań pozostaje integracja portu z zapleczem lądowym. Port Gdańsk prowadzi obecnie dialog z PKP PLK na temat inwestycji w infrastrukturę kolejową i budowy drugiego mostu, niezbędnego do sprawnej obsługi zwiększonych wolumenów towarowych.

Jesteśmy portem o strategicznym znaczeniu zarówno dla Polski, jak i dla Unii Europejskiej. To od nas w dużej mierze zależy bezpieczeństwo energetyczne regionu. Aby jednak w pełni sprostać tym wyzwaniom, musimy się rozwijać i stać się nowoczesnym hubem energetycznym. Dlatego podejmujemy konkretne działania, w celu wzmacniania infrastruktury kolejowej. W tej sprawie prowadzimy dialog z PKP PLK i liczymy na realizację kluczowej inwestycji – budowy drugiego mostu kolejowego. Dla Portu Gdańsk to kwestia fundamentalna, wręcz być albo nie być – podkreśliła Dorota Pyć, podsumowując dyskusję.

źródło: mat. prasowe – Port Gdańsk

Poprzedni artykuł

Legendarny Fast Food w Olsztynie? Wiele na to wskazuje!

Następny artykuł

Jakiej pogody możemy spodziewać się w weekend majowy?

powiązane artykuły
Total
0
Share