Klub z Gdańska wciąż broni się przed spadkiem z Ekstraklasy. Lechia znajduje się obecnie na 16. lokacie, czyli w strefie spadkowej. Biało-zieloni tracą jeden punkt do beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej – Korony Kielce. W tym sezonie klub z Gdańska odnotowuje fatalne rezultaty. W serca gdańszczan nieco nadziei wlał ostatni mecz, w którym rywalem Lechii była również broniąca się przed spadkiem Miedź Legnica. Biało-Zieloni wygrali w kluczowym starciu na stadionie w Letnicy 4:0.
W ostatnich tygodniach było głośno na temat zmian, które mają zajść w gdańskim zespole. Media donosiły, że z klubem może się pożegnać trener Marcin Kaczmarek. Szkoleniowiec pozostał jednak na swoim stanowisku. Zmiany zaszły za to na najwyższym szczeblu. Klub poinformował dziś, że Paweł Żelem złożył rezygnację z funkcji prezesa Lechii Gdańsk. Żelem sprawował tę funkcję od blisko dwóch lat.
Wielu kibiców w mediach społecznościach nie kryje zadowolenia z takiego obrotu spraw. Nie da się ukryć, że część fanów biało-zielonych od kilku miesięcy obwinia Pawła Żelema o kiepską sytuację klubu. Podobną narrację tworzą dziennikarze sportowi, którzy zwracają uwagę na chaos organizacyjny, który towarzyszy Lechii. Artykuły opublikowane na portalu weszlo.com z pewnością nie poprawiły wizerunku prezesa gdańskiego klubu. Ostatni z nich pojawił się w sieci kilka dni temu. Autor tekstu opisuje afery z udziałem Żelema oraz jego podejście do pracowników. Cały artykuł można przeczytać TUTAJ.
Niechęć do Żelema i Mandziary
Chaos związany ze sprzedażą klubu i brak znaczących wzmocnień transferowych to tylko część zarzutów kierowanych przez kibiców w stronę władz klubu. Fani Lechii Gdańsk bez ogródek wyrażają swoje zdanie na trybunach, obwiniając za zaistniałą sytuację Adama Mandziarę (przedstawiciela większościowego właściciela) oraz wspomnianego Pawła Żelema. W tle pozostaje protest zasłużonych dla klubu oldbojow, którzy kilka tygodni temu wydali oświadczenie. Oto jego fragment:
Dziewięć ostatnich lat to pokaz nieudolnych rządów, braku kompetencji oraz zmarnowanego wielkiego potencjału naszego klubu.
Rezygnacja z funkcji prezesa Lechii Gdańsk nie musi oznaczać jednak całkowitego pożegnania się Pawła Żelema z klubem. Jak informuje Tomasz Włodarczyk – redaktor naczelny serwisu meczyki.pl – Żelem ma pozostać w klubie w roli dyrektora finansowego.
