Każdego roku bal odbywa się pod patronatem korpusu dyplomatycznego innego kraju. 12. Charytatywny Bal z Sercem rozbrzmiewał w rytmie kultury mołdawskiej, a honorowy patronat nad wydarzeniem objęli m.in. Ambasada Republiki Mołdawii w Rzeczypospolitej Polskiej oraz Konsul Honorowy Republiki Mołdawii w Gdańsku Pan Jacek Tymiński, Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk oraz Prezydent Miasta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Na tle zachwycającego widoku na Trójmiasto, który roztacza się z 34. piętra wieżowca Olivia Star, na gości balu czekało wiele atrakcji związanych z kulturą mołdawską, m.in. występ grającego na tradycyjnych ludowych instrumentach zespołu Besarabia oraz specjalne przygotowane menu. Gości porwał do tańca polsko-ukraiński zespół Riverboat Ramblers Swing Orchestra. Imprezę poprowadzili wokalista i prezenter Maciej Miecznikowski, wspierany na scenie przez Annę Janowicz, prezes Fundacji Hospicyjnej.
Rekordowa licytacja koszulki Lewandowskiego
Punktem kulminacyjnym każdego balu Fundacji Hospicyjnej jest charytatywna licytacja, podczas której na hojnych darczyńców czekało ponad 50 niepowtarzalnych przedmiotów aukcyjnych, takich jak kolacja z Grzegorzem Skawińskim i Włodkiem Tkaczykiem, zwiedzanie stoczni Remontowej, garnitur szyty na miarę, szkolenie na katamaranie z wicemistrzem świata Jakubem Surowcem, trening jazdy za kierownicą wyjątkowych modeli marki Mercedes-AMG, zwiedzanie największej na świecie winnicy w Mołdawii czy wizyta w Parlamencie Europejskim w towarzystwie eurodeputowanej Magdaleny Adamowicz. Podczas tegorocznej aukcji padła rekordowa suma 25 000 złotych za koszulkę Roberta Lewandowskiego z autografem. Organizatorzy szacują, że podczas sobotniego wieczoru na szczytny cel udało się zebrać ponad 250 tys. złotych.
Dziękujemy wszystkim darczyńcom za zaangażowanie na rzecz Centrum Opieki Wytchnieniowej. To miejsce, na które czekają rodziny z całego Pomorza, ciężko chore dzieci i dorośli oraz ich opiekunowie. Cieszymy się, że już za chwilę Centrum będzie mogło przyjąć pierwszych podopiecznych. Nie udałoby się to, gdyby nie wsparcie tych, którym bliska jest idea pomagania – mówi prezes Fundacji Hospicyjnej Anna Janowicz.