Programy antywirusowe stanowią integralną część oprogramowania, które wykorzystujemy w ramach działalności firmy. Trudno mieć większe zastrzeżenia względem tego rodzaju programów, ale wielu przedsiębiorców kładzie nacisk na działanie profilaktyczne i decyduje się na wybór programu antywirusowego, który zapewni określony – często wyższy poziom bezpieczeństwa. Nie w każdej małej firmie znajduje się specjalista związany z informatyką i nie każdy przedsiębiorca ma wiedzę z tego obszaru. W takich sytuacjach warto zwrócić uwagę na konkretne kryteria wyboru programu antywirusowego.
Detekcja, intuicyjność obsługi, częstotliwość aktualizacji, polityka prywatności oraz dostępne funkcje – to najistotniejsze parametry programów antywirusowych, które należy wziąć pod uwagę podczas analiz. Wyższy zakres parametrów ochronnych w teorii zwiększa poziom zabezpieczeń, ale może również ograniczać swobodę naszych działań.
Parametry ustawione na wartość „high” mogą nam przysporzyć wielu ograniczeń – podkreśla Piotr Wiktorowicz – właściciel marki Solveit. Wiele razy spotykałem się z sytuacjami, w których maksymalne zwiększanie poziomu zabezpieczeń sprawiało, że dana aplikacja przestawała działać lub działała w ograniczonym zakresie, co zaburza płynność funkcjonowania firmy – dodaje.
Im bardziej tym lepiej…? Nie w przypadku programów antywirusowych. W rzeczywistości i tak żaden z nich nie jest w stanie całkowicie nas ochronić.
Nie istnieje program antywirusowy, który jest w stanie zapewnić nam 100% bezpieczeństwa – mówi Piotr Wiktorowicz. W swojej firmie korzystam z oferty Windowsa – uważam, że jest to skuteczne rozwiązanie pod warunkiem, że użytkownicy mają świadomość zagrożeń, które czekają na nich w sieci. Windows daje większą swobodę, ale to sprawia, że muszę być ostrożniejszy. Ta świadomość pozostaje kluczowa bez względu na rodzaj programu antywirusowego.
Na czym polega owa świadomość? Zawiera się w kilku prostych schematach – nie klikaj w podejrzane linki, unikaj niebezpiecznych stron – np. portali pornograficznych, niesprawdzonych stron z możliwością pobrania różnych programów czy strony oferujące dostęp do filmów kinowych przed oficjalną premierą, ponadto – bądź ostrożny w użytkowaniu elektronicznej poczty, dbaj o regularne aktualizacje oprogramowania oraz – jeśli istnieje taka potrzeba – aktualizacje programów antywirusowych.
W tego rodzaju sytuacjach bardzo często uczymy się na błędach. Niektóre błędy mogą się okazać tragiczne w skutkach i narazić firmę na straty finansowe. Dlatego warto zadbać o odpowiedni poziom edukacji zatrudnionych osób. Istnieje mnóstwo ofert szkoleniowych, w ramach których specjaliści zwiększają świadomość na temat zagrożeń internetowych.
Tego rodzaju szkolenia odbywają się dziś również zdalnie. Co robić ze SPAM-em? Jak rozpoznać fałszywe wiadomości? Co zrobić, gdy kontaktuje się z nami osoba powołująca się na określoną firmę? Jak taką osobę zweryfikować? To tylko część pytań, które padają na szkoleniach – mówi Piotr Wiktorowicz. Warto jednak pamiętać, aby szkolić się regularnie, ponieważ świat wirtualny jest bardzo dynamiczny i potencjalne zagrożenia mogą przybierać przeróżne formy – podkreśla właściciel marki Solveit. Tego typu warsztaty nie tylko zwiększają świadomość niebezpieczeństw i uczą reagowania w kontekście działalności firmy – taką wiedzę możemy również wykorzystywać prywatnie.
Jednym z punktów wspomnianych szkoleń jest wątek związany z wyborem i użytkowaniem przeglądarek internetowych, czyli jednego z najbardziej popularnych źródeł zagrożeń. Wiedza związana z funkcjonowaniem danej przeglądarki, jej wariant oraz sposób korzystania z poszczególnych opcji może uchronić nas między innymi przed kradzieżą wrażliwych danych firmy.
Przede wszystkim warto pamiętać, że przeglądarki są nośnikami wielu danych. Gdy pozostają połączone z pocztą i innymi aplikacjami, ryzyko wycieku lub kradzieży danych jest większe – zaznacza Piotr Wiktorowicz. Korzystając z Gmail-a dbam o to, aby hasło do poczty było złożone i unikalne. Aktualizuję to hasło co jakiś czas, aby bardziej zadbać o bezpieczeństwo – podkreśla Piotr Wiktorowicz. Polecam również stosowanie blockerów w przeglądarkach, które nie ograniczają funkcji stron internetowych. To dodatkowe zabezpieczenie i lepszy komfort użytkowania – dodaje.
Chrome, Opera, Firefox czy w przypadku iOS – Safari, bez względu na rodzaj przeglądarki z której korzystamy wciąż powinniśmy pamiętać o potencjalnych zagrożeniach. Zachowanie świadomości użytkowania zarówno przeglądarek, jak i programów antywirusowych oraz kompleksowa profilaktyka zabezpieczeń sprawia, że minimalizujemy niebezpieczeństwo.