Zima i endorfiny

Zimowy sen? Nic z tych rzeczy! Mroźna pora roku jest wbrew pozorom najlepszym momentem do przełamania swoich słabości zarówno w działaniach biznesowych, jak i w aktywności fizycznej. Obie te płaszczyzny wzajemnie się przenikają. Nasza kondycja fizyczna wpływa na formę psychiczną, a ta z kolei znajduje szereg odzwierciedleń w działaniach biznesowych. Jak zadbać o swoją formę na początku roku, aby być dostatecznie zmotywowanym i efektywnym w biznesie?

Okres startów i treningów zamykam we wrześniu. Od tej chwili zmieniam swój harmonogram zajęć. Stawiam na codzienne – krótkie, ale intensywne treningi, które nie zajmują dłużej niż godzinę. W pierwszej części zajęć skupiam się na jednej – większej grupie mięśniowej, natomiast drugą część poświęcam zajęciom spersonalizowanym, które w moim przypadku polegają na wykorzystaniu ciężaru własnego ciała. Oczywiście tego rodzaju aktywność można wykonywać na siłowni, ale wiecie co? Mam znacznie ciekawszą propozycję…

Mamy wokół Trójmiejski Park Krajobrazowy, pasmo plaż oraz nasze wyjątkowe krainy – Kaszuby, Kociewie, Żuławy… To fantastyczne miejsca do odbywania treningów – mniej i bardziej wyczynowych. Bliskość natury wpływa na nas kojąco, oddychamy świeżym powietrzem i możemy cieszyć oczy pięknymi krajobrazami. Nie jestem doskonały i nie zawsze znajduję czas, aby wykorzystać potencjał naszych północnych zakątków, ale gdy tylko mam taką możliwość – korzystam z nich, bo na własnej skórze przekonałem się, że ćwiczenia w takich okolicznościach dają mnóstwo frajdy. Jak wykorzystać potencjał tych wyjątkowych miejsc i w jaki sposób czerpać z nich radość?

Posłużę się przykładem z własnego harmonogramu. W każdą środę przeprowadzam poranny trening, a wieczorem zanurzam się w mroźnym Bałtyku wraz z moimi przyjaciółmi. Morsowanie łagodzi stres i działa korzystnie na naszą kondycję zdrowotną – przyczynia się do wytworzenia większej ilości endorfin oraz adrenaliny, a ponadto świetnie wpływa na stawy. Trudne warunki atmosferyczne nie muszą być powodem do wymówki. Mogą być możliwością na przeprowadzenie treningu, który nie jest możliwy do zrealizowania w okresie letnim.

Aktywny styl życia w połączeniu z działalnością biznesową, życiem rodzinnym i towarzyskim sprawia, że nie mam czasu myśleć negatywnie. Dzięki niemu mogę przejść jesienno-zimowy czas z uśmiechem na twarzy i odpowiednim dystansem do biznesowych wyzwań. Zachęcam Was do aktywności fizycznych, które są zgodne z Waszymi możliwościami czasowymi, zainteresowaniami oraz uwarunkowaniami zdrowotnymi. Mam nadzieję, że spotkamy się na trójmiejskich szlakach!

Grzegorz Gosk, 

twórca projektu „Biznes po Kaszubsku”

Poprzedni artykuł

Autorytet szefa – tak blisko i tak daleko

Następny artykuł

Pomorze docenione w prestiżowym rankingu

powiązane artykuły
Total
0
Share